Patron
Stefan Żeromski
Co wspominać o latach mego dzieciństwa?
Urodziłem się dnia 14 października 1864 roku we wsi Strawczynie z rodziców Wincentego
i Józefy z Katerlów. Rodzice moi dzierżawili wówczas wieś Strawczyn o kilkanaście wiorst od Kielc oddaloną. Byłem jak wszystkie dzieci, krzykaczem naprzód małym, potem urwisem, dokuczającym wszystkim, którego znać w każdym miejscu.Byłem zawsze samotny i ponury. Lubiłem zawsze i zawsze samotność. Sam się sobie dziwię nieraz, jak mogłem tak wystarczyć sobie, jak mogłem obyć się zupełnie bez towarzystwa nie tylko rówieśników, ale nawet w ogóle ludzi.
Kiedy miałem 10 lat zacząłem naukę w gimnazjum kieleckim. Bardzo wcześnie, bo już w latach gimnazjalnych, musiałem pracować na chleb udzielając korepetycji. Jak ja zawsze lubiłem czytać książki… to moja jedyna zabawa od dzieciństwa.
Żadnych trudności nie sprawiał mi język ojczysty, a mój ukochany profesor Bem, upatrywał we mnie przyszłego pisarza. Piętą Achillesową była dla mnie matematyka.
Wbrew opinii, że młodość jest wesoła, ja wiele przecierpiałem.
Rok 1879.
„13 lipca, piątek. Jak mało teraz kwiatów w naszym ogródku przed oknami! Pomnę, ile ich było, gdyż żyła moja matka … Ile astrów, ile balsamin, lewkonij, rezedy, bratków, lilij, georginij, róż i niezliczone innych mnóstwo … Wszystko to było tak cudowne, tak wonne! Wśród tych kwiatów stał nasz biały dworek, a kwiatów nie ma, bo nie ma szczęścia, a szczęścia nie ma, bo nie ma matki’’.
19 listopada 1882 rok.
„Jaka ona piękna! To cud-anioł! Śliczna! Gdybym miał jej fotografię, bym mógł się swobodnie patrzyć w jej oczęta, bo tam, bo na salonie jestem niezgrabny, nie umiejący się znaleźć-drągal, jednym słowem …’’
Dziś wieczorem, po długim błąkaniu się około jej okien napisałem wierszyk.
Do Ludwini …
Ty mnie zapomnisz-a ja o Tobie
Jak o aniele zawsze śnić będę,
Śnić będę zawsze, aż gdzie przy grobie
Nic Ci ze snów moich złotą uprzędę ...
„Na górze stromej i skalnej rozłożyło się miasteczko, jedno z tych, które Bóg wie za co noszą miano miasteczek. Kilkadziesiąt chat zbudowanych w czworobok, chat nie włościańskich, gdyż mają staromieszczańskie portyki o oryginalnie (…) rzeźbionych słupach, studnia pośrodku rynku, bożnica, kościół i klasztor szarytek. Wójt, pan pisarz, ksiądz, nauczyciel- oto wielki świat Kurozwęk. Zstępując z góry – dopiero widzisz ogrody i gąszcze olbrzymich drzew, a wśród nich oblany dokoła wodą pałac’’.
Tak latem roku 1888 zobaczyłem to miasteczko, na pograniczu sandomierskiej i kieleckiej ziemi. Przyjechałem tu na zaproszenie stryjecznego brata Józefa Saskiego, zarządcy majątku dóbr w Kurozwękach. Urzekła mnie przyroda tej miejscowości, więc …
„Idźmy tam, gdzie panuje wieczny szum brzóz nad szybką wodą rzeki, gdzie dziwnie pachnie w mgle rannej dziewanna i sosny majestatyczne grają niby na organach”.
Czasami wracałem olchowymi alejami od Czernicy nocą, dziewczęta zbierały zioła na łąkach przed Zielenią, słychać było ich śpiew we mgle. Niekiedy przekradałem się Aleją Grabową, aby ujrzeć pełen majestatu pałac. Pewnego razu, gościł tu król August. W czasie jego pobytu odbył się bal, na którym tańczono poloneza, którego dźwięki dobiegały do moich uszu.
Również miły mojemu sercu jest inny taniec narodowy, krakowiak. Swój pobyt w Kurozwękach upamiętnił Żeromski
w swoich utworach: „Popioły”, „Dzienniki”, „W sidłach niedoli”, „O żołnierzu tułaczu”.
Piękno przyrody znalazło w osobie Stefana Żeromskiego nieprześcignionego piewcę. Pisarz ukochał ziemię bezgranicznie, podziwiał jej urodę i opisywał we wszystkich przejawach, o wszystkich porach roku. Niech będzie więc tak, jak napisał Lechoń.
„W obie ręce bierzmy jego pyszne słowa i uczmy się od niego miłości do naszego kraju.’’
KALENDARIUM ŻYCIA I TWÓRCZOŚCI
STEFANA ŻEROMSKIEGO
1864 – urodzony 14.X. we wsi Strawczyn, syn Wincenta Żeromskiego i Józefy z Katerlów
1874 – 1886 – lata nauki w gimnazjum w Kielcach
1879 – śmierć matki
1982 – debiutuje wierszami w piśmie „Przyjaciel dzieci”, pod wpływem profesora
j. polskiego Gustawa Bema rozpoczyna pisać „Dzienniki”
1883 – śmierć ojca
1886 – podjęcie studiów w Warszawskiej Szkole Weterynaryjnej, początek trwającej kilka lat pracy w dworach
szlacheckich w charakterze guwernera.1888 – lata pobytu w Warszawie, okres bardzo ciężkich warunków życiowych, głodu
i chorób. Żeromski porzuca studia weterynaryjne
1882 – podróż do Szwajcarii, pobyt w Zakopanem, znajomość ze Stanisławem Witkiewiczem, ślub z Oktawią
z Rodkiewiczów, objęcie posady bibliotekarza w Rapperswilu1894 – w „Głosie” i „Przeglądzie poznańskim” ukazuje się „Doktor Piotr”
1895 – pierwsze ksiązki:” Opowiadania” w tym tomie m.in. „ Siłaczka”, „Zmierzch”, „Cokolwiek się zdarzy” oraz
„Rozdziobią nas kruki i wrony” pod pseudonimem Maurycy Zych1896 – powrót z Rapperswilu do kraju, podjęcie pracy w Bibliotece Ordynacji Zamoyskich w Warszawie
1898 – powieść „Syzyfowe prace” oraz utwory powieściowe (Promień, O Żołnierzu tułaczu)
1899 – ukazują się „Ludzie bezdomni’. Narodziny syna Adama
1902 – „Tygodnik ilustrowany” rozpoczyna druk „Popiołów”
1905 – Żeromski mieszka w Nałęczowie, bierze czynny udział w pracy oświatowej
1909- dramat „Róża”(pod pseudonimem Józef Katerla)
1911 – miłość do malarki Anny Zawadzkiej wpływa na głębokie zmiany w życiu osobistym pisarza
1912 – ukazuje się powieść „Uroda życia” oraz „Wierna rzeka”
1913 – urodziny córki Moniki, pobyt we Florencji
1918 – śmierć syna Adama
1920 – Żeromski wybrany prezesem Związku Zawodowego Literatów; powstaje projekt wysunięcia kandydatury pisarza do
nagrody Nobla1922 – ukazuje się „Wiatr od morza”
1924 – Żeromskiemu przyznano mieszkanie na Zamku Warszawskim, ukazuje się „Przedwiośnie”
1925 – w styczniu otrzymuje nagrodę literacką za „Wiatr od morza”, w lutym premiera dramatu „Uciekła mi
przepióreczka” w Warszawskim Teatrze Narodowym( w reżyserii Juliusza Osterwy) okazała się największym
tryumfem scenicznym Żeromskiego1925 – 20.XI. śmierć pisarza